wtorek, 30 czerwca 2009

no i przyszło w końcu lato...ciepełko, słonko przygrzewa
nastroje też chyba w związku z tym lepsze :)
działać się człowiekowi chce, nowe pomysły kiełkują w głowie...




świat tez jakby wypiękniał, dookoła soczysta, bujna zieleń, kolorowe, kwietne łąki
zabrałam ze spaceru do domku troszkę tych cudowności...
rumianki i chabry do wazonów, a jagody i poziomki do pierogów! pysznie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz